Masz tak czasami?
Myślisz sobie, że kilkanaście lat temu decyzje były dla Ciebie mniej złożone, mniej analizowałeś, częściej kierowałeś się tym, czego pragniesz, a mniej tym, czego chcą od Ciebie inni?
Albo kierowałeś się częściej tym, co można zbadać, zmierzyć (albo zważyć J), aniżeli tym, co mówi internet. A gdy już napotkałeś na co wartościowego, to poddawałeś wewnętrznej polemice: a skąd to wiadomo?
Niby wiedza spora, ale Tobie i tak wydawało się, że wiesz za mało, że można więcej, precyzyjniej, bardziej, że temat można jeszcze pogłębić?
(Z moich obserwacji kobiety częściej tak myślą niż mężczyźni ) mężczyźni nawet jak nie wiedzą, to robią tak, by wydawało się, że w tym temacie, o którym mowa, są specjalistami. Kobiety z kolei, umniejszają swoim kompetencjom).
Ja miałam podobnie…
stawianie sobie coraz wyżej poprzeczki i ciągłe doskonalenie siebie w projektach HR, procesach coachingowych i na sali szkoleniowej.
2017 rok, był dla mnie rokiem wielu decyzji, wielu analiz, poszukiwań i odkrywania swojej ścieżki zawodowej na nowo, ale pozostając w swojej specjalizacji.
14 lat mojego zawodowego życia (pracuję od 2003 roku) doskonaliłam się w szeroko rozumianym HR, szkoleniach i coachingu.
Wiecznie było mi mało. Wiedzy, projektów, doświadczenia.
Łączyłam etat z prowadzeniem projektów, szkoleń i coachingów. To z kolei łączyłam z Domem. Potem z rozwojem swojej firmy, z rolą Mamy, wykładaniem na uczelni itd.
Było mi wciąż mało…
Aż w 2017 roku odkryłam, że moja wiedza i doświadczenie jest tak ogromne, bym się nią zaczęła dzielić szerzej aniżeli tylko w rozmowach z klientami, podczas wdrażania projektów i szkoleń, ze swoimi współpracownikami, znajomymi, studentami…
W swoim rozwoju coachingowym miałam kiedyś przyjemność pracy ze swoim ostatnim dniem życia zawodowego i prywatnego. Było to na tyle profesjonalnie przeprowadzone, że odkryłam, iż pracuję i rozwijam siebie m. in. po to, by zostawić coś po sobie, by inspirować innych, by dzielić się wiedzą w sposób efektywny i z pokorą przyjmować lekcje, jakie niesie mi życie.
Podjęłam decyzję
Dlatego podjęłam decyzję, by wyjść do Was – Drodzy czytelnicy.
To przestrzeń do inspiracji, do wymiany doświadczeń, do zatrzymania się i do rozmowy.
Takie miejsce, które zostanie i z którego będzie można czerpać.
Znajdziesz tutaj
to, co mi w duszy gra. Może być o rozwoju osobistym, o zwyczajnym życiu, książkach (czytaniu lub pisaniu), o HR, coachingu, studentach, hygge, gotowaniu, o samochodach i relacjach…
Możesz tutaj natknąć się na refleksje, inspiracje, wywiady z ciekawymi (albo i nie) ludźmi.
Możesz mieć zadane pytanie pobudzające do refleksji albo pobudzające Twoje czucie (nie myślenie).
Bo kto powiedział, że odpowiedź musi być wypowiedziana? 🙂
Zapraszam Cię do współdzielenia tej przestrzeni poprzez dyskusję/komentowanie, pytania, polemikę, udostępnianie, sugestie poruszanych obszarów tematycznych.
Życzę miłego rozwojowego 🙂
Ilona